NARESZCIE!!! Po wielu srebrnych i brązowych medalach mistrzostw Polski w hali i na stadionie, czterech (!!!) tytułach halowej wicemistrzyni kraju Agnieszka Bednarek sięgnęła w Toruniu po złoty medal w trójskoku, zostając po raz pierwszy w karierze mistrzynią Polski seniorek.
W pierwszych dwóch kolejkach podopieczna Anety Sadach wychodziła na prowadzenie, które jednak jeszcze w tych samych seriach odbierała jej Adrianna Laskowska (OŚ AZS Poznań). W trzeciej próbie nasza zawodniczka uzyskała najlepszy w tym roku wynik w Polsce – 13,41 m i w kolejnych próbach nie pozwoliła już się wyprzedzić rywalkom.
Wśród zawodniczek w kategorii do lat 23 złoty medal, podobnie jak przed rokiem, wywalczyła Maja Borchardt. Maja uzyskała najlepszy rezultat w sezonie, zaledwie o 8 cm gorszy od rekordu życiowego – 12,86 m. Wśród seniorek została sklasyfikowana tuż za podium.
Piąte miejsce zajęła Zuzanna Sztachańska – 12,56 m, dla której był to pierwszy start w zawodach mistrzowskich w trójskoku od lata 2023 roku, kiedy doznała poważnej kontuzji.
Serdeczne gratulacje dla naszych zawodniczek i niezawodnej trener Anety Sadach!
Humory dopisywały nam w sobotę już pierwszej sesji HMP w Toruniu, kiedy rozegrano eliminacje 400 m. Pewnie wygrał je Maksymilian Szwed z wynikiem 46,09 s. Finał zaplanowano na godzinę 17:50 w niedzielę. Przypomijmy – Maks jest już pewny występu indywidualnego na halowych mistrzostwach Europy w Apeldoorn.
– To był pokaz mocy z mojej strony. Miałem się nie spinać i pobiec swoje. Wyszedł super czas, a jutro może być rekord życiowy – powiedział po biegu.
Na jedenastym miejscu na 400 m został sklasyfikowany Wiktor Wróbel – 48,40 s, debiutujący w naszych barwach na mistrzostwach Polski.










